
107 lat temu świętowaliśmy zwycięstwo – po 123 latach zaborów Polacy odzyskali niepodległość. Każdego roku to powód, by dziękować za wolność. Tradycyjnie obchody odbyły się również w Grybowie. Patriotyczna uroczystość zgromadziła lokalną społeczność i władze samorządowe.
Po godzinie 9 pod budynkiem Urzędu Miejskiego w Grybowie zebrały się delegacje z pocztami sztandarowymi, które następnie udały się do tamtejszej bazyliki na uroczystą mszę świętą. Eucharystii przewodniczył ks. prałat Ryszard Sorota. Wśród uczestników nie zabrakło mieszkańców Ziemi Grybowskiej, parlamentarzystów, władz samorządowych i powiatowych, przedstawicieli służb czy pracowników organizacji podlegających miastu Grybów. Na uroczystości pojawili się między innymi: senator RP Wiktor Durlak, reprezentant poseł RP Barbary Bartuś – Bernard Buliński, radny powiatu nowosądeckiego i jednocześnie burmistrz poprzednich kadencji – Wojciech Ślusarczyk, przewodniczący Rady Miejskiej w Grybowie – Józef Góra oraz radni Rady Miejskiej w Grybowie.
By Polak mógł być Polakiem
Po mszy barwny pochód ruszył do parku pod Pomnik Ofiar. Tam nastąpiło wciągnięcie flagi państwowej na maszt i odśpiewanie czterech zwrotek Mazurka Dąbrowskiego. Uroczystość uświetniła Orkiestra Dęta z Siołkowej na czele z dyrygentem Pawłem Rolą. Burmistrz miasta Grybów, Paweł Fyda, tradycyjnie wygłosił kilka słów do zgromadzonych.
– Mija już 107 lat od czasu, kiedy to nasz kraj odzyskał niepodległość. Niepodległość, która była tak oczekiwana i upragniona przez naszych przodków. Jak wiemy, nie przyszła ona łatwo. Nasi przodkowie walkę o wolność Ojczyzny okupili własną krwią, a czasem nawet i życiem. Wśród nich byli i nasi rodacy, których imiona i nazwiska znajdują się dzisiaj obok nas, na pomniku upamiętniającym ofiary walk narodowowyzwoleńczych, którzy ponieśli ofiarę życia, aby Polska wróciła na mapy świata – powiedział.
W swoim doniosłym przemówieniu nawiązywał do wszelakich trudności, bohaterów narodowych czy odwadze i poświęceniu, jakimi wykazywali się nasi przodkowie:
– Dzisiaj, wracając do tamtych wydarzeń, należy się zastanowić, ile zatem trzeba było mieć w sobie wiary w zwycięstwo, ile trzeba było mieć w sobie miłości do Ojczyzny, aby przez kilka pokoleń walczyć o to, by Polak był Polakiem, by mógł mówić po polsku, by mógł myśleć po polsku, by każdy z nas dzisiaj mógł zrozumieć, że są rzeczy ważniejsze niż tylko przysłowiowy „ja sam”.
Nie zabrakło odniesienia do obecnej sytuacji geopolitycznej.
– Dziś zaangażowanie patriotyczne nie wymaga od nas jeszcze ofiary krwi czy dokonywania dramatycznych wyborów pomiędzy życiem prywatnym a służbą Ojczyźnie. Nie znaczy to jednak, że będzie tak zawsze. Pierwsze zwiastuny zmian w tym zakresie zaczynają niestety do nas powoli docierać. Obce drony nad Polską, nasze wojsko na wschodniej granicy, cyberataki czy liczne prowokacje dają sygnał, że nasza wolność jest znowu zagrożona.
Na koniec Burmistrz złożył podziękowania wszystkim zgromadzonym oraz życzenia z okazji ważnego święta.
– Z okazji dzisiejszego święta pragnę przekazać wszystkim mieszkańcom Grybowa życzenia satysfakcji z daru wolności, z którego możemy korzystać w chwili obecnej, oraz pokojowego rozwoju naszej małej Ojczyzny.
Było bardzo uroczyście. Miasto Grybów jak co roku stanęło na wysokości zadania. Niech żyje Polska!
























































































































































































































































































































