
Piłkarze Kolejarza Stróże w sobotnim meczu 14. Kolejki rozgrywek 5. Ligi małopolskiej wschodniej przegrali w Słopnicach z Sokołem 1:2.
Podopieczni trenera Walida Kandela walczyli o punkty, ale zabrakło im nieco piłkarskiego szczęścia, a zdaniem szkoleniowca ze Stróż nie popisał się również sędzia tego spotkania…
– Mecz rozpoczęliśmy dobrze, strzelając pięknego gola i skutecznie kontrolując grę. Następnie sędzia podyktował rzut wolny tuż przed polem karnym, była to decyzja całkowicie nieoczekiwana, pozwalając przeciwnikowi, który zagroził naszej bramce tylko dwa razy w ciągu 90 minut, na wyrównanie. Dzięki temu błędowi rywalom udało się wyrównać na 1:1. Na początku drugiej połowy błąd w naszym pressingu pozwolił przeciwnikom zdobyć drugiego gola. Następnie gospodarze wycofali się do obrony i nie zagrozili naszej bramce do końca meczu. Mieliśmy dobre okazje do zdobycia gola, ale jak zwykle nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Przegraliśmy kluczowy mecz z przeciwnikiem, któremu brakowało niezbędnych cech, aby wygrać, a wszystko przez rażący błąd sędziego – przekazał nam opiekun Kolejarza.
Stróżanie, obecnie 10. siła rozgrywek, swój najbliższy mecz o ligowe punkty zagrają w sobotę 8 listopada o godz. 14 na własnym boisku ze Szreniawą Nowy Wiśnicz, która jest trzynasta.







