Dzisiaj, 13 czerwca br. w sali konferencyjno-wystawienniczej Sądeckiego Bartnika w Stróżach odbyło się walne zebranie członków klubu piłkarskiego Kolejarz Stróże. Po niespełna roku nastąpiła zmiana w składzie zarządu.
“Po dawny blask” tymi słowami rozpoczął swoją prezentację kandydat na prezesa Ireneusz Gryboś. Podczas kolejnych slajdów przedstawił najważniejsze założenia, które mają pomóc wrócić Kolejarzowi do 4 ligi, a przede wszystkim stać się miejscem, gdzie młodzież będzie mogła rozwijać piłkarskie talenty.
Klub obecnie znajduje się w kiepskiej sytuacji finansowej. Roczny koszt utrzymania boiska, opłacenia mediów prądu czy gazu, a także koszty sędziów i dojazdów na mecze to około 40 tysięcy złotych. Dofinansowanie, które otrzymuje klub z Gminy Grybów to zaledwie 12 tysięcy złotych. Deficyt jest zatem bardzo duży, mimo to legenda Kolejarza Stróże z wszystkimi jego sukcesami oraz latami świetności powoduje, że lokalni działacze nie chcą się poddać w walce o klub.
W planie nowego zarządu jest m.in. połączenie klubu z akademią piłkarską, która dotychczas podległa pod fundację. Podjęcie stałej współpracy z klubami znajdującymi się w sąsiedztwie ale także Sandecją czy ZKS Stal Rzeszów. Także międzynarodowy turniej piłkarski, organizowany we wrześniu, ma zmienić nazwę na turniej im. Włodzimierza Basiagi, współzałożyciela klubu.
Decyzją obecnych na zebraniu członków klubu, nowy zarząd stanowią: prezes Ireneusz Gryboś, wiceprezes ds. sportowych Stanisław Szpyrka, wiceprezes ds. finansowych Jan Gryboś, członkowie zarządu Mirosław Matusik i Michał Niepsuj. W nowym zarządzie nie znalazł się ustępujący prezes Robert Święs.
Dla przypomnienia Kolejarz Stróże powstał w 1949 roku. W okresie świetności klub grał w I lidze. Stróże a także cała Gmina Grybów miała wtedy świetną promocję na całą Polskę.