W minionym tygodniu Sądecczyzna gościła ministra Krzysztofa Jurgiela, szefa resortu rolnictwa i rozwoju wsi. Podczas swojej wizyty zapowiedział podjęcie szeregu działań, mających na celu wsparcie rolników.
Minister przyjechał w nasze strony na specjalne zaproszenie senatora Stanisława Koguta. Spotkał się on z rolnikami, sadownikami, producentami żywności oraz hodowcami zwierząt, którzy zwrócili mu uwagę na swoje potrzeby i zasygnalizowali z jakimi problemami muszą się zmagać. Szef resortu zapowiedział, że będzie o nich pamiętał.
Jednym z problemów okazał się brak zbytu na owoce. Rozwiązaniem byłaby w tym przypadku ich destylacja, czego obecnie zabrania prawo. W tym zakresie zostały zapowiedziane zmiany. Jak wskazuje minister Krzysztof Jurgiel: – Znajdziemy rozwiązania, które umożliwią produkcję na własny użytek i w ramach sprzedaży detalicznej. Chcemy to zrobić tak, aby nie łamać prawa unijnego ani norm związanych z bezpieczeństwem jeśli chodzi o zdrowie. W tych terenach szczególnym problemem było wycofywanie owoców, w skali kraju trzeba będzie to szczegółowo zbadać. Problematyczna jest również nadmierna kontrola instytucji państwowych. Chcielibyśmy skonsolidować inspekcje, żeby te kontrole ograniczyć do minimum. Jest szereg drobnych spraw, które sobie zapisałem, i które będą sukcesywnie rozwiązywane. Jeśli chodzi o dopłaty, możliwa jest zmiana polityki rolnej na politykę żywności. Całkowitej rezygnacji z dopłat nie będzie, ale ostateczne decyzje zapadną do końca 2018 roku.
Niezwykle uciążliwe dla naszych rolników są także dzikie zwierzęta, w szczególności dziki oraz bobry, przez które muszą oni liczyć straty, niejednokrotnie bardzo duże. Także i w tym zakresie podjęte zostaną odpowiednie działania: – Sejm przyjął niedawno zmiany w ustawie prawo łowieckie, gdzie wprowadziliśmy nowe zasady odszkodowań. Jeśli chodzi o dziki teraz będzie realizował to zadanie wojewoda. Powstanie fundusz, do którego będą wpłacali myśliwi oraz częściowo Skarb Państwa. Myślę, że ten problem znacząco zostanie rozwiązany – wskazuje minister.
W spotkaniu, do którego doszło w Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu, udział wzięli również parlamentarzyści PiS, wicewojewoda małopolski Piotr Ćwik, starosta nowosądecki Marek Pławiak, wicestarosta Antoni Koszyk oraz członek Zarządu Powiatu Nowosądeckiego Franciszek Kantor. Jednym z punktów na trasie wizyty ministra było przedsiębiorstwo Sądecki Bartnik. Minister spotkał się z jego właścicielem Januszem Kasztelewiczem oraz zwiedził halę produkcyjną.
Końcowym punktem pobytu ministra Jurgiela na Sądecczyźnie była Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach. Przybyły z Warszawy gość był pełen podziwu dla działalności społecznej senatora Koguta oraz pracowników Fundacji, którzy wspierają osoby niepełnosprawne i pomagają im w codziennym funkcjonowaniu.
fot. Mateusz Książkiewicz