Kolejarz Stróże, drużyna z małopolskiej V ligi – grupy wschodniej, oficjalnie rozpoczęła przygotowania do sezonu 2024/2025. Już 9 lipca zespół wrócił na boisko, by pod okiem trenera Walida Kandela rozpocząć treningi i szlifować formę przed nadchodzącymi rozgrywkami.
Walid Kandel, Egipcjanin znany z konsekwentnej pracy i świetnego przygotowania taktycznego, kontynuuje swoją misję jako trener Kolejarza Stróże. Pod jego czujnym okiem, drużyna szykuje się do solidnych występów w nadchodzącym sezonie.
W drużynie doszło do kilku roszad kadrowych. Z Klubu odeszli na roczne wypożyczenia Kacper Olejnik, który zasili szeregi 4-ligowego Glinika Gorlice oraz Dawid Matusik, który przeniósł się do A-klasowego Orła Wojnarowa. Obaj zawodnicy będą mieli szansę na zdobycie cennego doświadczenia, które może zaprocentować w przyszłości. Aktualnie Kolejarz Stróże również testuje nowych graczy, którzy mają wzmocnić drużynę. Ich nazwiska zostaną ogłoszone na oficjalnej stronie klubu w najbliższych dniach.
– Jesteśmy pełni optymizmu przed nadchodzącym sezonem. Letni okres przygotowawczy jest krótki, ale bardzo intensywny. Mamy zaplanowane trzy mecze sparingowe oraz pucharowy tuż przed rozpoczęciem ligi. Wierzymy, że pod wodzą trenera Walida Kandela nasza drużyna pokaże się z jak najlepszej strony – mówi Prezes Kolejarza Stróże Mirosław Matusik. Jeśli chodzi o zmiany personalne i wzmocnienie drużyny to nie będzie rewolucji. Drużyna ma solidny fundament doświadczonych graczy połączony z młodymi, zdolnymi juniorami. Po półrocznej przerwie po kontuzji do gry wrócił Daniel Kmak. Dopinamy jeszcze jeden transfer, który wzmocni linię ofensywną i z niecierpliwością oczekujemy pierwszego meczu o punkty – dodaje Prezes.
Zespół Kolejarza Stróże, z trenerem Kandelem na czele, wchodzi w nowy sezon z optymizmem i determinacją. Celem drużyny jest walka o zwycięstwo w każdym meczu, co ma znaleźć odzwierciedlenie w wysokim miejscu w tabeli V ligi. Przed drużyną jeszcze wiele pracy. Kibice jednak z niecierpliwością czekają na spotkania inauguracyjne, mając nadzieję, że ich drużyna pokaże się z jak najlepszej strony.
Fot. Kinga Gruca