A Klasa grupa Nowy Sącz. W ubiegłą niedzielę piłkarze Grybovii zainkasowali jeden punkt w swoim przedostatnim meczu ligowym w tym roku. Podopieczni trenera Sławomira Cetnarowskiego zremisowali 2:2 na własnym boisku z Nawojem Nawojowa.
Grybowianie zanotowali tym samym swój czwarty remis w bieżącym sezonie, przy sześciu zwycięstwach i czterech porażkach. Udało się zebrać 22 punkty, co daje Grybovii jak na razie siódme miejsce w tabeli. Prowadzi ULKS Korzenna, dotąd zespół właściwie nie mający w tych rozgrywkach godnego siebie rywala (trzynaście zwycięstw, dwa remisy i zero porażek).
Wracając do Grybovii drużyna w trakcie rundy jesiennej strzeliła 32 bramki, tracąc ich 20. W trzech ostatnich kolejkach grybowianie kolejno zremisowali z Górką w Szczereżu 1:1, dali się ograć Dąbrovii w Wielogłowach 0:2 i teraz podzielili się punktami z Nawojem. W niedzielnym meczu grybowianie dwukrotnie obejmowali prowadzenie i dwukrotnie je tracili. Gol dla przyjezdnych padł już w doliczonym czasie gry, po uderzeniu z rzutu wolnego.
Warto odnotować, że w bieżącym sezonie zespół z miasta nad Białą potrafił rozgromić kilku swoich ligowych przeciwników. Wszyscy pamiętają rekordowe 10:0 nad Ogniwem w Piwnicznej-Zdroju czy 6:0 z Wichrem Mogilno. Zespołowi z Grybowa przydarzyła się też jedna poważniejsza wpadka: 0:5 z Amatorem w Paszynie, w dodatku na inaugurację ligowych zmagań. Na pocieszenie trzeba odnotować, że paszynianie są wiceliderem rozgrywek.
Dzisiaj o godzinie 11 rozpoczną się derby z drużyną Orzeł Ptaszkowa. Zapraszamy.
Grybovia Grybów – Nawoj Nawojowa 2:2 (1:1)
1:0 Nalepa 20, 1:1 Sz. Skrzypiec 35, 2:1 Olejnik 84 (karny), 2:2 M.Musiał 90.
Skład Grybovii: Mularski – Horowski, Józef Kiełbasa, Olejnik, Grzesik – Damian Kiełbasa, Durlak, Olech, Cetnarowski, Stanisz (Lichoń), Nalepa.
fot. M. Książkiewicz