W minioną sobotę, 18 maja br. na trasach ośrodka Centrum Sportów Zimowych w Ptaszkowej rozegrano I eliminacje do Pucharu Polski wrotkarzy. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Inline Alpine Poland przy współpracy z CSZ Ptaszkowa oraz Gminą Grybów.
Eliminacje rozegrano w kilku kategoriach od juniora E do seniora, najmłodszy zawodnik był z rocznika 2011 a najstarszy z 1969.
– Przekrój wiekowy był dość spory – mówi Antoni Zalewski, współorganizator eliminacji Pucharu Polski Inline Alpine w Ptaszkowej. – Zawody odbyły się w cyklu Pucharu Polski. Inline alpine to połączenie jazdy na rolkach z narciarskim slalomem. Są to tak naprawdę konkurencje polegające na tym samym co na nartach. Jest to letni odpowiednik narciarstwa alpejskiego. Dzisiaj jeździliśmy slalom na najbardziej stromym odcinku tras Centrum Sportów Zimowych w Ptaszkowej. Trasa miała około 190 metrów i liczyła aż 31 bramek. Było szybko i wymagająco.
Na starcie eliminacji zameldowało się łącznie 31 zawodników z całej Polski. Najlepsza spośród pań okazała się Hanna Rodawska (TST Warszawa) z czasem 49,30 natomiast wśród panów Michał Styrylski (Skimka Say Sport) z czasem 44,15.
– Trasa była wymagająca, o czym świadczy ilość zawodników, którzy wypadli z niej – dodaje Michał Styrylski, zwycięzca eliminacji wśród mężczyzn. – To co podoba mi się w Ptaszkowej, w tym ośrodku to standard pokoi, pyszne obiady i to co najważniejsze, obiekt jest blisko trasy a to bardzo ułatwia treningi.
– Były to pierwsze zawody wrotkarzy na naszych trasach Centrum Sportów Zimowych w Ptaszkowej – powiedział wójt gminy Grybów Jacek Migacz, podsumowując wydarzenie. – To, że gościmy najlepszych zawodników uprawiających tą wąską dyscyplinę sportu w Ptaszkowej est dla nas ogromnym wyróżnieniem.
Rywalizację w eliminacjach w Ptaszkowej zakończyło wręczenie dyplomów, medali oraz upominków. Dekoracji zwycięzców dokonali: wójt gminy Grybów Jacek Migacz wraz z zastępcą Andrzejem Porębą oraz Renata Żarnowska kierownik Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Grybowie.
Zapraszamy do obejrzenia relacji filmowej:
Fot: Jacek Kieroński