W sobotnie popołudnie (14 maja br.), kiedy w Ptaszkowej trwała w najlepsze Majówka pod Jaworzem na ulicach Grybowa a dokładniej ulicy Grunwaldzkiej (DW nr 981) mogła powtórzyć się historia znana z Kamienia Pomorskiego, kiedy to pijany kierowca w Nowy Rok zabił 6 osób.
Wszystko zaczęło się od kontroli przeprowadzanej przez policję w okolicy miejskiego stadionu w ramach działań “Stop Probierz”. Wówczas kilka minut po godzinie 19 funkcjonariusze Komisariatu Policji w Grybowie zatrzymali samochód marki Audi, którego kierowcą był 40-letni mieszkaniec Wilczysk.
– W sobotę, po godzinie 19:00 na ul. Grunwaldzkiej w Grybowie policjanci podczas działań „Stop Probierz”, zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Audi – mówi sierż. szt. Justyna Basiaga, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Kierujący tym pojazdem zatrzymał samochód i odsunął na kilka centymetrów szybę. Kiedy funkcjonariusze przedstawili mu powód kontroli i poprosili o okazanie dokumentów, nagle ruszył z miejsca i zaczął uciekać w kierunku miejscowości Biała Niżna. Funkcjonariusze szybko wsiedli za kierownicę radiowozu i udali się w pościg cały czas dając sygnały dźwiękowe i świetlne do zatrzymania się. Kierowca audi nie reagował, nie zważając na trudne warunki drogowe, uciekał dalej. Po przejechaniu około 300 metrów na łuku drogi, na mokrej nawierzchni, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze, uderzył w drzewo i wjechał do przydrożnego rowu. Podczas kontroli jego stanu trzeźwości, wyszedł na jaw powód jego reakcji, bowiem okazało się, że kierował samochodem mając w organizmie ponad promil alkoholu. W dodatku 40-latek nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem. Za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi grzywna, ograniczenie wolności lub kara pozbawienia wolności do lat dwóch.
Dosłownie kilkanaście metrów, na odcinku gdzie kierowca Audi nie panował już nad pojazdem, za metalowym płotem modliła się na majówce pod krzyżem grupa mieszkańców, były również dzieci. Miejsce to codziennie, właśnie o tej porze gromadzi kilkanaście osób. Świadkowie wypadku głośno pytają: Co byłoby gdyby któreś dziecko spóźniło się kilka minut na wspólną modlitwę? Czy sprawcy nie powinien zostać przedstawiony poważniejszy zarzut?
Tym razem opatrzność czuwała, nikomu nic się nie stało. Nawet nieodpowiedzialny kierowca wyszedł bez szwanku. Jednak 1 stycznia 2014 roku w Kamieniu Pomorskim doszło do tragedii, w której zginęło 5-cioro dorosłych i jedno dziecko. Kara jaką orzekł sąd dla sprawcy to 12,5 roku więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Nie przywróci to jednak życia.
Osoby zebrane na Majówce pytają: czy kierowca pił sam? Czy nie było nikogo kto zauważyłby coś niepokojącego lub powstrzymał 40-letniego mężczyznę? Nie bójmy się reagować, tym chodnikiem do kościoła, szkoły lub po prostu na spacer mogą iść nasi bliscy.
W sobotnich działaniach uczestniczyli: OSP Grybów – Biała, JRG1 Nowy Sącz, dwa patrole Policji oraz Pogotowie Ratunkowe. Ruch przez około pół godziny odbywał się wahadłowo.