W sobotę (31 października br.) na stadion Grybovii przybyła drużyna LKS Świniarsko. W 14 kolejce, mimo ciężkiej walki i wielkiego zaangażowania, miejscowi przegrali wynikiem 2:3.
Grybovia przed meczem miała na koncie zaledwie dziewięć punktów i klasyfikowała się na 15 miejscu w tabeli. Faworytem więc nie była, a mimo to długo zanosiło się na jej zwycięstwo. Pierwsza część spotkania należała do gospodarzy, nie dali gościom rozwinąć skrzydeł. Swoich szans szukali w szybkich próbach wyjścia z piłką z własnej połowy.
W meczu dominowała twarda, sportowa walka, a większość akcji toczyło się głównie w środku pola. Z czasem było coraz więcej akcentów czysto sportowych. W 18 minucie miejscowi zdominowali przeciwników, co przypieczętowali bramką. Na listę strzelców wpisał się Marek Obrzut. Druga połowa spotkania przyniosła kibicom zebranym na trybunach dobre widowisko z obu stron. Świniarsko próbowało gonić wynik, co im się udało w 57 minucie po strzale Wojciecha Kumora. Jak pokazał przebieg meczu, golkiper przyjezdnych został bohaterem, bo ratował kilkakrotnie swoich kolegów efektownymi obronami. Skapitulował dopiero w 75 minucie spotkania, po strzale Daniela Petryla.
W tej sytuacji nie miał jednak nic do powiedzenia. Zdawało się, że stan 2:1 będzie końcowym wynikiem sobotniego spotkania, jednak kilkadziesiąt sekund później, a dokładniej w 78 minucie goście trafili wyrównującego gola. W końcówce spotkania, obie drużyny pokazały bardzo waleczny charakter. W 89 po raz kolejny szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy LKS-u, którzy strzelili zwycięską bramkę, ustalając wynik na 2:3. Żółte kartki w meczu obejrzeli kolejno Daniel Petryla, Paweł Kornacki i dwukrotnie Paweł Drąg.
Skład podstawowy Grybovii:
Skład rezerwowy :