W Wielką Sobotę równo o 14 czekają nas kolejne sportowe emocje – grają zarówno Grybovia Grybów, jak i Kolejarz Stróże Ciekawie będzie na I ligowym froncie – Kolejarz zmierzy się bowiem z Sandecją w Nowym Sączu. Jako że wyżej w tabeli są obecnie popularni “Sączersi” to oni są uznawani za minimalnych faworytów tego spotkania. Jednak jak wiadomo derby rządzą się swoimi prawami i jutro może się zdarzyć praktycznie wszystko, tym bardziej, że kilku graczy ma coś do udowodnienia przy Kilińskiego, a rozmowy w ciągu tygodnia dość mocno wstrząsnęły zawodnikami ze Stróż. W sobotę trener Cecherz nie będzie mógł co prawda skorzystać z Leśniaka, Szufryna i Stefanika – wszyscy wymienieni byli kiedyś związani z Nowym Sączem, jednak do gry będą gotowi występujący swego czasu nad Kamienicą – Wilk (wychowanek drużyny z Kilińskiego), Gryźlak, Niane i Trochim. Dodatkowym smaczkiem jest to, że ten ostatni jest zięciem prezesa Sandecji Andrzeja Danka.
Na murawę stadionu przy Grunwaldzkiej wybiegną z kolei drużyny miejscowych oraz gości – Victorii Witowice Dolne czyli ostatnia i przedostatnia drużyna ligi okręgowej. Chciałoby się więc zapytać – jeśli nie dziś to kiedy? Tydzień temu grybowianie pokazali zęby walcząc w Piwcznej do ostatniej kropli potu z dużo wyżej notowanym Ogniwem, a dziś przyjeżdża do nich drużyna która znajduje się tylko jedno miejsce wyżej w tabeli. Wierzymy, że gracze Grybovii podejmą walkę z rywalem i po raz pierwszy w sezonie zakończą ją zwycięsko.