Do Grybowa zawitał dziś niecodzienny gość. W Kinie „Biała” zostało zorganizowane spotkanie z byłym premierem, a obecnie posłem na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, Mateuszem Morawieckim. Na sali zasiedli zarówno mieszkańcy Sądecczyzny i powiatu gorlickiego, jak i parlamentarzyści, sympatycy i członkowie klubu Prawa i Sprawiedliwości, a także przedstawiciele samorządów gminnych i powiatowych. Jedno pytanie wywołało gromkie brawa publiczności: „Czy można skrócić kadencję obecnego rządu?”.

W tym roku poseł Morawiecki odwiedził blisko 160 miejsc, w których zaprezentował program wyborczy PiS-u i odpowiedział na pytania dotyczące najbardziej palących kwestii. Według planów takich spotkań ma być łącznie około 1000, zanim dojdzie do następnych wyborów parlamentarnych.

Za dzisiejsze wydarzenia był odpowiedzialny grybowianin Wiktor Durlak, który zasiada w Senacie Rzeczypospolitej Polskiej. Tuż przed wyjściem Mateusza Morawieckiego zebrani mogli obejrzeć film dotyczący historii Kina „Biała” w Grybowie – pomysł okazał się pożytecznym sposobem na zagospodarowanie czasu w oczekiwaniu na gościa. Na spotkanie przybyli i starsi, i młodsi, co pokazuje, że polityka dotyczy każdego z nas.

CPK, pandemia i długi: o tym się mówi

Na sali nie brakowało lokalnych samorządowców i parlamentarzystów, którzy działają w naszym regionie. Na spotkaniu pojawili się między innymi posłowie: Barbara Bartuś, Anna Paluch, Andrzej Gut-Mostowy, Ryszard Terlecki i Patryk Wicher, a także starosta nowosądecki Tadeusz Zaremba, wicestarosta nowosądecki Antoni Koszyk, wójt gminy Grybów – Jacek Migacz, wójt gminy Chełmiec – Stanisław Kuzak czy wójt gminy Korzenna – Leszek Skowron.

Na czym skupiał się gość wydarzenia? Na aktualnej sytuacji w kraju i polskim rządzie, który jest na półmetku swojej działalności. Podkreślał istotę zrównoważonego rozwoju miast, miasteczek i wsi. Samorządowcy zauważyli, że podczas kadencji PiS-u małe miejscowości miały większą szansę do rozwoju dzięki programowi Polski Ład. Między innymi wójt Jacek Migacz podziękował za możliwość budowy żłobków czy przedszkoli, które dzisiaj są tak potrzebne. Były premier podsumował działania obecnego rządu, odniósł się do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, spraw związanych z budżetem czy zadłużaniem kraju.

Jak skrócić kadencję rządu?

Ważną składową spotkania były pytania od publiczności. O co pytali mieszkańcy? O pomoc Ukrainie, budżet, ochronę zdrowia i nienarodzonego życia. Pojawiały się głosy o tym, jak mają sobie poradzić samorządy, jeśli przydział środków na rozwój małych miast i wsi jest coraz mniejszy. Gromkie brawa wywołało kontrowersyjne pytanie: „Czy da się skrócić kadencję obecnego parlamentu, by przywrócić rządy PiS-u?”. Według rozmówcy właśnie dzięki takiemu rozwiązaniu lokalna Polska na powrót będzie ważna.

– Wystarczy popatrzeć na sposób rozliczania subwencji między budżetem centralnym a samorządami. Kto na tym najwięcej zyskał? Warszawa, Kraków, Wrocław. A powiaty i gminy, takie jak w Grybowie, tracą na nowych zasadach. Programy inwestycji lokalnych: drogi, szkoły, żłobki, remonty szpitali czy remizy zostały przez mojego następcę wstrzymane. Jeśli decyzją Polaków wrócimy do władzy, to ja te programy przywrócę, aby lokalna Polska znów mogła tętnić życiem, a przedsiębiorcy mogli tworzyć nowe miejsca pracy. To będzie czas Polski i Polaków. W naszym programie to kwestia na pierwszym miejscu – powiedział nam Mateusz Morawiecki.

Nie zabrakło wspólnych zdjęć z byłym premierem i rozmów za kulisami między innymi na temat słuszności reakcji PiS-u na pandemię COVID-19. Czy to było dobre spotkanie? Okaże się na najbliższych wyborach.

Fot. Mateusz Książkiewicz