Kilka tysięcy osób o wielkich sercach zdecydowało się pomóc dziecku w potrzebie, a przy okazji miło spędzić czas na świeżym mroźnym powietrzu. Szopka w Ptaszkowej przeżyła prawdziwe oblężenie. W niedzielę 19 stycznia w tym wyjątkowym miejscu odbyło się Wielkie Kolędowanie w Szopce w Ptaszkowej. W ramach wydarzenia odbył się Koncert Charytatywny na rzecz 6-letniej Oliwki Gajdy, chorującej na CLN 2 (ceroidolipofuscynoza neuronalna typu 2, tzw. demencja dziecięca).
Jak przyznaje w rozmowie z portalem Grybów24.pl Kamil Jurczyński, właściciel ptaszkowskiej szopki, w niedzielę do jego gospodarstwa zawitało łącznie nawet kilka tysięcy osób!
– Nasi goście byli bardzo zadowoleni, dość powiedzieć, że wypito ponad 400 litrów herbaty, poza tym rozeszło się mnóstwo placków czy bigosu. Rozgrzewaliśmy się więc jak tylko mogliśmy także przy świetnej muzyce. Organizacyjnie, jak na osoby prywatne, jesteśmy bardzo szczęśliwi z utworzenia tak wyjątkowego wydarzenia, na którym pomagaliśmy Oliwce – komentuje.
Przybyłym do szopki zaprezentowało się liczne grono zespołów regionalnych jak Gródkowianie, Szkolna kapela z Ptaszkowej, Kapela Majstry, Echo Jaworza, Józef Bierut (koncert na fletnia pana), Kapela Dolina Popradu, Kapela Ciupasecka, Dawid Gurba z rodziną, KGW Banica i Izby oraz zespół Jakubek Band.
Na miejscu zbierano środki na pomoc Oliwce Gajdzie (zbiórka trwa także na stronie chcepomagac.pl, więcej TUTAJ).
– Chętnie wrzucano pieniądze do puszek, dużo było zwłaszcza banknotów, co każe przypuszczać, że zbiórka zakończy się sukcesem. Efekt będzie znany dopiero za kilka dni, po dokładnym przeliczeniu datków – informuje Kamil Jurczyński.
W ramach wielkiego kolędowania i działań charytatywnych odbyły się liczne licytacje wszelakich usług od stylizacji paznokci po wymianę opon. Przebiegły one pomyślnie, a ich ciąg dalszy będzie miał miejsce na stronie “Szopka w Ptaszkowej” na Facebooku.
– Bardzo dziękuję wszystkim, którzy pomogli nam w organizacji tego wydarzenia, wolontariuszom, fundatorom voucherów i tym, którzy przyszli i nas odwiedzili. Być może 2 lutego będzie można znów do nas zawitać, ale wszystko jest jeszcze w trakcie ustalania – podsumowuje Pan Kamil.