
Dokładnie 5 lat temu lokalna społeczność pożegnała byłego senatora RP – Stanisława Koguta. Pogrzeb odbył się w kościele parafialnym w Stróżach. Ceremonia zgromadziła wówczas nie tylko rodzinę i przyjaciół, lecz także samorządowców, czołowych polityków, kolejarzy, związkowców i działaczy sportowych. Po 5 latach pamięć o nim wciąż jest żywa, a wspomnienia zyskały namacalną formę.
Wiadomość o śmierci Stanisława Koguta okazała się bolesna nie tylko dla najbliższych. Dzięki swojej działalności zjednał sobie wiele osób z różnych środowisk. Był przewodniczącym związku węźle PKP w Stróżach i okręgowej, a potem krajowej sekcji kolejarzy, działaczem w klubie Kolejarz Stróże, radnym gminy Grybów, senatorem VI–IX kadencji, założycielem Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach.
Nabożeństwu żałobnemu przewodniczył ks. Stanisław Betlej, który w trakcie kazania starał się przybliżyć wiernym postać senatora i działania na rzecz społeczności. Co ważne, kondukt żałobny przejechał trasą, którą miał w zwyczaju chodzić Stanisław Kogut.
Zanim została złożona trumna, zostały odczytane dwa listy: jeden od żony, dzieci oraz wnuków, a drugi – od burmistrza miasta Grybów, Pawła Fydy.
„Odszedłeś nagle. Rozmawiając z Tobą w ostatnich dniach życia, dało się wyczuć swoiste pożegnanie. Miałeś dobrą intuicję i niestety potwierdziła się ona także teraz. Na zawsze zapamiętamy Twoje wskazówki i cenne rady. Byłeś nieocenionym nauczycielem życia. Nauczyłeś nas szacunku i miłości do drugiego człowieka. Nauczyłeś skromności, której nie brakowało w Twoim życiu. Całym Twoim szczęściem byli niepełnosprawni, rodzina i klub sportowy. Kolejność zupełnie nie przypadkowa, zgodna z tym co wyniosłeś ze swojego rodzinnego domu”.
Burmistrz podkreślił ważną rolę, jaką odgrywał senator:
„Żegnamy dzisiaj kochanego męża, wspaniałego ojca, ale żegnamy także wielkiego społecznika i człowieka prawego. Jako przedstawiciel poszczególnych organów władzy samorządowej, oraz jako Senator RP, uczestniczyłeś Śp. Stanisławie, w procesie rozwojowym naszego kraju, ale również w procesie rozwojowym miasta Grybów, gminy Grybów, a także i całego regionu Sądecczyzny. Dzisiaj przyszedł jednak czas rozstania. Czas rozstania, ale również i czas podziękowania.
Po raz kolejny w moim życiu, przypadł mi obowiązek, jakże smutny, obowiązek pożegnania w imieniu władz samorządowych, osoby znanej, osoby, której praca na rzecz lokalnego środowiska, wzbogaca karty siedmiowiekowej historii miasta Grybowa i całej ziemi grybowskiej”.
To nie koniec misji
Co roku środowiska związane ze Stanisławem Kogutem wspominają jego postać. Tym razem również została odprawiona msza w intencji zmarłego, a delegacja Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach odwiedziła grób. Z kolei w Kinie „Biała” w Grybowie 18 października odbyła się premiera książki Inni mówią, a ja robię. Jak piszą autorzy, to „mozaika krótkich opowieści o człowieku, który zmieniał świat wokół nas”. Książkę można pobrać bezpłatnie w wersji PDF.
O pogrzebie pisaliśmy tutaj: Pogrzeb Senatora Koguta. „Nie mamy żalu ani pretensji”
Pożegnanie zmarłego na cmentarzu:
fot. archiwum Grybów24 / Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach



























































































































































































