
Przez wiele dni tą tragedią żyła cała Polska. 27 czerwca 57-letni mężczyzna śmiertelnie postrzelił córkę i zięcia w Starej Wsi koło Limanowej. Andrzej Duda – bo o nim mowa – ciężko ranił również swoją teściową. Młode małżeństwo osierociło roczną córkę Polę. Ruszyła zbiórka, by zabezpieczyć przyszłość dziewczynki.
Tuż po zabójstwie ruszyła obława na Andrzeja Dudę, a w ciągu kilku dni rozpowszechniono wiele fałszywych informacji na temat postępu poszukiwań. W akcję zostało zaangażowanych wiele środków i sił, w tym Załoga Sekcji Lotnictwa Policji. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało również alert do mieszkańców Małopolski:
„Uwaga! Poszukiwany za zabójstwo 57-letni mężczyzna. Ubrany w niebieską bluzę, dżinsy, jasne buty. Może posiadać broń palną. Bądź ostrożny. Widziany w powiecie limanowskim”.
Ostatecznie Tadeusz Duda został znaleziony 1 lipca na drodze w lesie. Poszukiwany najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Przy jego zwłokach został znaleziony list, trwają jednak ustalenia, czy sprawcy był jego autorem.
Pogrzeb ofiar odbył się w zeszłą sobotę.
Zbiórka na lepszą przyszłość
Pola ma zaledwie rok, a już tyle przeszła. Strata obydwojga rodziców to niewyobrażalna tragedia, którą trudno sobie wyobrazić. Chociaż pieniądze nie zrekompensują bólu, pomogą zabezpieczyć przyszłość dziewczynki.
W tym celu Stowarzyszenie Sursum Corda z Nowego Sącza uruchomiło zbiórkę charytatywną, z której środki zostaną przeznaczone na wsparcie Poli w późniejszym życiu. Jak czytamy:
„Ta zbiórka nie ma określonej kwoty końcowej. Nie chodzi o rekordy, chodzi o dobro. O to, by zabezpieczyć środki, które przez kolejne lata będą realnym wsparciem w jej życiu – na leczenie, rehabilitację, edukację, start w dorosłość. Zebrane środki zostaną zdeponowane na specjalnym rachunku bankowym, nad którym czuwać będzie sąd rodzinny. Już mamy wypracowaną konstrukcję prawną tego przedsięwzięcia. Nie będzie możliwe wypłacenie ani złotówki bez zgody sądu i uzasadnionego celu. To gwarancja bezpieczeństwa, uczciwości i transparentności w perspektywie wielu lat”.
Apel wystosował również wójt gminy Limanowa, Jan Skrzekut, a rodzina potwierdziła autentyczność zbiórki.
Wpłat można dokonywać na stronie: https://chcepomagac.org/zbiorki/pola-stara-wies-22972/.
Druga zbiórka została założona przez fundację Nadzieja w nas: https://nadziejawnas.pl/zbiorka/pomoc-dla-poli-osieroconej-dziewczynki-z-starej-wsi.
Do tej pory udało się zebrać łącznie blisko 150 000 złotych.
fot. zrzut ekranu na stronie zbiórki