Piłkarze Grybovii Grybów w ramach 5. kolejki rozgrywek A Klasy (grupa Nowy Sącz) zmierzyli się na własnym stadionie z liderem, Dąbrovią Wielogłowy. Podopieczni trenera Alberta Szkaradka choć próbowali, ostatecznie nie byli w stanie skutecznie postawić się rozpędzonym przyjezdnym.
Mecz miał wyrównany przebieg z niewielką przewagą gości. Drużyna Grybovii miała kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki po przejęciu piłki i wyprowadzeniu szybkiego kontrataku, jednak ostatecznie miejscowym zabrakło skuteczności.
Do 70. minuty meczu gdy obie drużyny grały w komplecie, ciężko było ocenić czy któraś z nich zgarnie 3 punkty. Niestety po dwóch czerwonych kartkach mecz stracił na widowisku, a drużyna gości zaczęła mieć wyraźną przewagę. Gracze Dąbrovii przeprowadzali groźne ataki, które finalnie przyczyniły się do zdobycia 4 bramek oraz wywiezienia zwycięstwa z boiska Grybovii.
Najbliższy mecz ekipa Szkaradka, obecnie dziesiąta w tabeli, rozegra w Mszalnicy z trzecim LKS (nie w Kamionce z trzecim LKS Mszalnica?) Początek starcia w niedzielę o godz. 17:00
Grybovia Grybów – Dąbrovia Wielogłowy 0:4
Skład Grybovii: Jakub Mularski – Józef Kiełbasa, Szymon Michalik, Damian Kiełbasa, Jan Obrębski – Kacper Nalepa, Florian Motyka, Robert Stanisz, Marcin Kiełbasa, Mikołaj Kiełbasa – Bartłomiej Olech.
Fot. Jakub Gomułkiewicz