Tydzień temu przez Grybów przejechał pociąg retro, składający się z lokomotywy parowej Ty42-107 z 1946 roku oraz sześciu wagonów pasażerskich z lat 1920 – 1963. Była to nie lada gratka dla wszystkich miłośników oraz sympatyków kolei.
Przejazd zabytkowym składem na trasie z Nowego Sącza do Biecza i z powrotem został zorganizowany przez Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei w ramach projektu Małopolskie Szalki Turystyki Kolejowej. Pośród kilku przystanków znalazły się Ptaszkowa oraz Grybów. Specjalnie z tej okazji przybyłych do naszego miasta turystów powitały dzieci, które przygotowały okolicznościowy program oraz gospodarz miasta. Postój pociągu retro pokrzyżowała brzydka pogoda, przez co większość podróżnych została w wagonach jednak nie przeszkodziło to dobrej zabawie na peronach stacji.
– Jest to w pewnym sensie powrót do historii – komentuje burmistrz Grybowa Paweł Fyda. – Możemy sobie przypomnieć a przy okazji pokazać młodzieży, jak dawniej wyglądała kolej, jak podróżowano, jakie były wagony, parowozy. Sami dzisiaj dobrze wiemy, że technika niestety poszła do przodu i pewne rzeczy musimy sobie przypominać aby pamiętać o tradycji i historii. Taki był kiedyś cel w przeszłości by poprzez budowę stacji kolejowej w Grybowie jak również ciągu trakcji kolejowej promować miasto, by tędy przebiegał szlak handlowy. Mam nadzieję, że wcześniej czy później wróci na stałe tradycja przejazdów kolejowych. Chciałbym, żeby do naszego miasta wrócili turyści, na których z utęsknieniem czekamy.
O realne, kolejne wizyty pociągów retro w Grybowie zapytaliśmy Kamila Filipowskiego, prezesa NSMK: – Staramy się wprowadzać coś innego, alternatywy dla trasy zabytkowej, historycznej Nowy Sącz – Chabówka. Taka postawa samorządów, na przykład Grybowa, Biecza bardzo buduje. Na przyszłość będziemy się starali na tych trasach organizować przejazdy. Tym bardziej, że zainteresowanie takimi inicjatywami jest jak widać bardzo duże. I to nie tylko trasa Nowy Sącz – Biecz, czy Nowy Sącz – Krynica ale także Nowy Sącz – Tarnów.
Po około półgodzinnym postoju, burmistrz miasta Grybowa dał znak do odjazdu parowozu.